Niektóre książki o górach fascynują, inne – jak Naga Góra. Nanga Parbat Reinholda Messnera – zapadają w pamięć na zawsze. Jest ona bowiem nie tylko kroniką zdobycia Nanga Parbat, lecz przede wszystkim poruszającą opowieścią o zmaganiu się z traumą, bólem i samotnością po tragicznych wydarzeniach.
Messner powraca do wyprawy z 1970 roku, gdy wraz z bratem Güntherem stanął na szczycie ośmiotysięcznika. Moment triumfu szybko przerodził się w koszmar – Günther zginął podczas zejścia, porwany przez lawinę. Przez dekady Reinhold konfrontował się z druzgocącą stratą oraz z równie dotkliwymi oskarżeniami podważającymi jego wersję wydarzeń.
Styl Messnera jest surowy i bezpośredni. Autor unika autokreacji czy usprawiedliwień, z odwagą odsłaniając strach, skrajne zmęczenie i poczucie winy, które naznaczyły jego życie. Czytelnik otrzymuje nie suchą relację, lecz niemal intymny monolog człowieka próbującego zrozumieć piekło, przez które przeszedł.
Książka wciąga od pierwszych stron, nawet jeśli góry nie są twoją codzienną pasją. To opowieść o himalaizmie, ale przede wszystkim o granicach ludzkiej wytrzymałości, nierozerwalnej sile braterskiej miłości i wysokiej cenie, jaką czasem płaci się za spełnianie marzeń.
Jeśli szukasz lektury zmuszającej do refleksji i pozostawiającej trwały ślad, Naga Góra będzie doskonałym wyborem.